Witajcie :)
Dużo czasu minęło już od naszego ostatniego spotkania z zupą, gdyż nie robimy ich zbyt często, a jeśli już, muszą to być nasze ulubione. I taki właśnie jest krupnik, ale nie ten zwykły - wyłącznie z kaszą - a z dodatkiem buraków. I nigdy nie dodajemy do niego śmietany, bo ta kojarzy nam się głównie z zalewajką (najlepszą robiła nasza babcia) i kiepskimi krupnikami z restauracji!
Zupa ta najlepiej smakuje na drugi dzień, gdy "przejdzie" ona już burakami i kaszą, która konkretnie napęcznieje :).
Składniki:
- 2 ćwiartki z kurczaka
- 3 buraki (średnie)
- ziemniaki (my dałyśmy ok. 5 sztuk, ale dajemy wedle uznania)
- 2 marchewki
- 2 pietruszki
- pół dużego selera
- por (do smaku)
- kasza jęczmienna (ok. 15-20 łyżek)
- koperek
- przyprawy (u nas: ziele ang., liść laurowy, pieprz w ziarnkach, kostki rosołowe, czosnek)
Przepis:
Mięso czyścimy, myjemy i gotujemy samo do zebrania szumowin. Wrzucamy jedną kostkę rosołową i ziemniaki (pokrojone w kostkę) wraz z burakami (pokrojone w półksiężyce). Gdy te będą średnio miękkie dodajemy pozostałe warzywa oraz przyprawy (w tym pół kopru i jeszcze jedną kostkę rosołową). Pod koniec gotowania wrzucamy kaszę oraz resztę kopru i czekamy około 15 minut :)
Smacznego!
P.S.WeAreCrazy
Nie przepadam za krupnikiem , ale ten wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńjadłabym <3
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krupnik :) Z buraczkami smakuje wyśmienicie! :)
OdpowiedzUsuńTylko nie wiem po co te kostki rosołowe i to aż 2 !
OdpowiedzUsuńPolecam zrobić swoje własne, wówczas i 3 nie będą przeszkadzać, a smak będzie bardzo intensywny ;)
UsuńPozdrawiam
P.